Projekt powstał nawet szybko. Pan dał natchnienie i zaraz przeniosłem na papier.
Rodzice dzieci zaakceptowali, ksiądz zaakceptował czyli przystępujemy do pracy! Zostaje jeszcze hasło.. hmmm szukałem szukałem i znalazłem w wierszykach pierwszokomunijnych. Zauroczył mnie jeden z nich pt. "Wybieram Cię" i takie hasło wybrałem: "Wybieram Cię Panie Jezu". Ksiądz zaakceptował to mamy wszystko :) Po I Komunii okazuje sie ze pojawiły się opinie, ze hasło nie jest zbyt odpowiednie- Wybieram cię???. My tłumaczymy je tak: w dzisiejszych czasach świat proponuje nam różne sposoby na życie, które nie koniecznie są dobre, a dzieci wybrały właśnie Jezusa jako przewodnika i sposób na życie.
Niezastąpiona, wspaniała Pani Kasia jak zwykle pieknie namalowała kłosy i winogrono.
Sieć wypożyczyliśmy ze szkoły (za co dziękuję Pani Dyrektor Gimnazjum w Tuszowie), a rybki wypchane są..... szarym papierem i owinięte krepiną :). Kielich zrobiliśmy ze złotego bristolu (troszke było z nim zabawy :P) Hostia przyprawila troche problemu, bo została wycięta ze styropianu, a jak wiadomo olejną farbą styropianu nie pomaluje (wypala). No to zostaje emulsja do ścian i sufitów- ale cos nie chciała ładnie pokryc... nooo to co?? Biały materiał zostaje. Po wycieciu koła z płótna p. Agata przeszyła go, wciągnęliśmy w niego sznurek i załoyliśmy na styropianową hostię, zaciągając sznurek i związując z tyłu. Pani Kasia pomalowała litery "IHS" i efekt- piorunujący :)
Grona na filary wykonaliśmy ze styropianowych kul (bąbek), które owinęliśmy krepina, odpowiednio związaliśmy dodając listki i poskręcane druciki. Kłosy zostały kupione ale świetnie wpasowały sie w kompozycję.
Podziękowania dla Pani Kasi (!!!! szczególne!!!!), mojej mamy, grupy mam dzieci pierwszokomunijnych (z którymi świetnie się współpracuje), Pana Krzysia (który wyciął hostię), Pana Kościelnego i Księdza :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz